Mentoring – mężczyźni mojego życia
Mentoring, to dla mnie partnerska relacja, która rozwija, pozwala zdobywać nową wiedzę i odkrywa potencjał. W swoim życiu miałam i nadal mam okazję być zarówno mentorem jak i mentee. Mentee to osoba, która jest mentorowana. Bardzo długo nie nazywałam tego. Te relacje po prostu były i nie zastanawiałam się nad tym.
Przychodzi mi na myśl cytat:
Kiedy uczeń jest gotowy pojawia się mistrz. Tiziano Terzani z książki “Koniec jest moim początkiem”
Tak też było w moim przypadku. Pierwszy mentor, którego świadomie pamiętam, to mój przyjaciel Rafał. Podsunął mi książkę Roberta Kiyosakiego “Biedny ojciec, bogaty ojciec”. Od tego zaczał się mój cały rozwój i zmiana myślenia. Mój mentor rozmawiał ze mną, zadawał pytania. To nie były zwykłe pytania, tylko takie, których nikt nigdy wcześniej nie zadawał i nagle coś przeskakiwało w głowie. Nic nie było takie samo. Pokazywał i nadal pokazuje swoim przykładem, że w życiu można robić i osiągać dużo więcej niż nam się wydaje. Jest niezwykle cierpliwy i dzieli się swoim doświadczeniem w bardzo przystępny i obrazowy sposób. On nie pyta czy to zrobię, tylko z góry zakłada, że mi się uda.
Dziękuję mentorze.
Kolejnym mentorem stał się Adam, człowiek orkiestra. Osoba, która umiała wszystko, a jak nie umiała, to tego nie mówiła, tylko robiła. Nauczyłam się od niego bardzo dużo. Szczególnie tego, aby nigdy się nie poddawać, robić swoje niezależnie od opinii innych i popełniać mnóstwo błędów. To człowiek, który w skali od jeden do dziesięciu wierzył we mnie na 50. Widział we mnie potencjał nawet wtedy, kiedy ja w siebie nie wierzyłam.
Dziękuję mentorze.
I ostatnim mentorem był Tomek. W tej relacji dowiedziałam się wielu rzeczy o sobie. Rzucona na głęboką wodę zawsze nauczę się pływać. Jeśli czegoś nie umiem lub nie rozumiem, to nie ma znaczenia. trzeba robić swoje i być odważnym. Nawet jeśli nie będzie idealnie, to zrobię krok do przodu.
Dziękuję mentorze.
Bycie mentee bardzo mocno oddziałuje na moje życie. Jestem taka jaka jestem, dzięki mentoringowi. Jestem zbiorem doświadczeń i ludzi, których spotykam na swojej drodze. Dziękuję osobom, które mi zaufały i mogę stanąć z tej drugiej strony jako mentor.
P.S. Jeden z mentorów jest również moim trenerem —> TRENER