Jak oszczędzać, żeby nie zwariować?
Jak oszczędzać, żeby nie zwariować?
Każdy ma inne odczucie w stosunku do oszczędzania. Jedni uważają że 5% jest ok, inni że minimum 10 %. Dzisiaj jednak nie o % tylko o samej formie oszczędzania.
Oto kilka pomysłów jak oszczędzać, aby nie bolało: 🙂
- W dniu otrzymania wynagrodzenia lub innej gotówki od razu przelewamy środki na konto oszczędnościowe, lokatę, itp. Ustalamy jaka kwota lub jaki % ma tam trafić. Kiedy robimy to od razu z czasem zapominamy o nich i używamy do końca miesiąca tylko tych środków, które nam pozostały.
- Jeśli mamy kupić jakiś produkt, to sprawdźmy jego cenę w kilku miejscach. Możemy to zrobić bez wychodzenia z domu sprawdzając ceny przez stronę www, aplikację, czy gazetkę. Wybierzmy najtańszą opcję. Chyba, że wiąże się to z przemierzeniem całego miasta i straceniem zbyt dużej ilości czasu, to wtedy warto rozważyć jednak trochę droższą opcję.
- Kupujmy większe opakowania produktów, które i tak używamy codziennie. Wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, kiedy jakaś rzecz w większej gramaturze miała mniejszą cenę za litr czy kg. Poza tym dbamy o środowisko zmniejszając ilość śmieci.
- Może mamy już gdzieś uzbierane punkty czy zniżki, żeby kolejne zakupy lub np. wizytę u fryzjera zrealizować taniej niż zwykle. Korzystajmy również z kart lojalnościowych, pieczątek, etc.
- Jeśli mamy do kupienia bilet miesięczny, a trzymiesięczny jest np. kilkadziesiąt złotych tańszy, to wybierzmy ten na dłuższy okres. O ile oczywiście mamy takie dodatkowe pieniądze.
I kolejne 5 🙂
- Zdecydowanie bardziej opłaca się zabrać gotowy posiłek z domu niż kupować go na mieście. Tak samo jest z kanapkami czy kawą na mieście.
- Korzystajmy ze zniżek studenckich, pracowniczych, Karty Dużej Rodziny czy takich związanych z płaceniem podatku w danym mieście (Karta Warszawiaka, Karta Krakowska, URBANCARD we Wrocławiu i wiele innych).
- Planujmy w taki sposób załatwianie spraw na mieście, aby poszczególne miejsca odwiedzać po wyznaczonej trasie. Im większe uporządkowanie tym łatwiej unikniemy sytuacji kiedy musimy wracać przez całe miasto, do jednego punktu.
- Wyłączajmy ładowarki, sprzęty RTV, AGD z prądu kiedy ich nie używamy. Zaoszczędzimy dzięki temu trochę środków.
- Kupujmy niektóre rzeczy przed sezonem. Jeśli wiemy, że i tak na święta mamy kupić prezenty to zróbmy to na spokojnie, może trafi się jakaś ciekawa promocja. Tak samo możemy robić z kurtkami, butami zimowymi kupując je poza sezonem. O ile oczywiście nie czekasz na najnowsze trendy. 🙂
To są małe rzeczy, które z czasem stają się naturalnym nawykiem, a przy tym dają dodatkowe oszczędności. Naprawdę nie trzeba wiele, aby zrobić coś w kierunku oszczędzania i zmniejszenia wydatków.
Dla ułatwienia oszczędności korzystam z aplikacji, dzięki której wiem jak oszczędzać i w wielu miejscach otrzymuje zwroty na konto –> OSZCZĘDZAM
A to książką, dzięki której bardzo dużo się nauczyłam o oszczędzaniu –> KSIĄŻKA