Czy żyję tu i teraz?
Czy żyję tu i teraz? Czy masz tę radość z życia?
A może jest zupełnie inaczej, bo robisz pewne rzeczy zupełnie automatycznie? Jesz, przeglądasz telefon, fb i jakieś strony www. Czy czujesz w ogóle smak potraw, a może to tylko kolejna rzecz, którą musisz zaliczyć w ciągu dnia? Śpieszysz się rano, potem do przedszkola czy szkoły, a na koniec biegniesz do pracy. Nie widzisz nic, nie pamietasz nic z tej trasy. Jesteś jak robot, wpadłeś w wir życia, ale bez życia!
Jest zupełnie inaczej?
Może kiedy wracasz do domu zrzucasz wszystko, co było w pracy i skupiasz się na swojej rodzinie? Cieszysz się z każdej chwili, z każdego rysunku swojego dziecka, spaceru, czy przeczytanej książki? Może widzisz tę magię, która widać jak oglądamy filmy i patrzymy na wszystko z boku. Masz czas dla siebie, rozwijasz się i swoje pasje. Każdy w Twojej rodzinie ma czas tylko dla siebie, a jeśli nie? To jak będzie później? Później to zmienię, teraz dzieci są za małe, potrzebują mojego wsparcia, więcej czasu… Kiedy będzie ten moment na życie tu i teraz? Masz jakąś datę, a może wydarzenie w życiu? Co wtedy zaczniesz robić, a co przestaniesz? Jak wyglądają Twoje spacery z rodziną? Są, a może wcale ich nie ma? A jeśli tak, to czy pozwalasz sobie na bezczasowe poruszanie? Może gdzieś się spieszysz, bo spacer jest tuż przed wizytą u kogoś? Czy odczuwasz poszczególne dni, a może budzisz się i myślisz “o Boże własnie minął rok”.
Po co się tak spieszysz?
Życia nie trzeba gonić, jest tu i teraz. Każdy dzień jest dobry żeby zacząć coś zmieniać. Przypomnij sobie swoje dzieciństw i jak wtedy płynął czas, co było ważne. Jak przeżywałeś każdą chwilę. Ile się działo w ciągu 1 h? 2 miesiące wakacji to była wieczność, a teraz? Może jednak się nie zgadzasz i masz zupełnie inaczej?